Jak sobie radzić
W życiu spotykają nas różne sytuacje. Często stoimy na zakręcie, podejmujemy decyzje od których bardzo wiele zależy i bierzemy na siebie wielką odpowiedzialność. Są jednak rzeczy, na które wpływu nie mamy. Czasem jedno z rodziców umiera nim dzieci zdążą dorosnąć i dojrzeć. W takich sytuacjach bardzo trudno jest przetrwać rodzinie. Żal i ból po stracie ukochanej osoby jest olbrzymi, a pustki nic nie jest w stanie zapełnić. Pomocna może być wizyta u psychologa.
Rodzina powinna się w takich chwilach trzymać razem i dbać o siebie bardziej niż zwykle. Trzeba pamiętać jakie priorytety są najważniejsze. Z pewnością taka sytuacja niesie z sobą wiele stresów i zawirowań. Ludzie zmieniają się pod wpływem takich wydarzeń. Zdarza się, że diametralnie i bezpowrotnie. Dzieci zazwyczaj szybciej dojrzewają, gdy tracą kogoś ważnego: ojca lub matkę, zwłaszcza, kiedy mieli z nimi dobry kontakt. Stają się poważniejsze i ostrożniejsze.
Rodzice to nasi towarzysze na długiej drodze życia. Są z nami w chwili narodzin, kiedy idziemy do szkoły, gdy się zakochujemy, gdy bierzemy ślub. Kiedy w którymś momencie jedno z rodziców znika, w psychice zostaje wielka dziura. Czas leczy rany, ale tak wielkie rany na zawsze pozostawiają ślady. Tęsknota jest okrutna i jeśli zabraknie w takiej chwili miłości i wsparcia, życie staje się potwornie ciężkie.